Skonfudowany czy skonfundowany? Jestem skonfu(n)dowany – czyli jaki? Co to znaczy być skonfu(n)dowanym?
Czyli kilka słów o znaczeniu i poprawnej pisowni, a zatem użyciu i wymowie, słowa skonfu(n)dowany.
SKONFUDOWAĆ CZY SKONFUNDOWAĆ?
Ile razy w życiu usłyszałeś takie zdanie:
”Jestem skonfudowany”?
Zapewne co najmniej kilka.
A ile razy w Twoje ucho wpadło:
„Jestem skonfuNdowany”?
Nigdy?
A jak myślisz, które zdanie jest poprawne?
Jak powinno się pisać, a zatem i wymawiać, to tajemnicze słowo?
Skonfudowany czy skonfundowany?
Zapewne zauważyłeś, że oba te słowa różnią się zaledwie jedną literką – nieszczęsnym, nie wiedzieć po co, komu potrzebnym ”n”.
I jak się okazuje, jedyną poprawną formą jest bycie skonfuNdowanym.
A zatem nie pozostaje Ci nic innego, jak zapamiętać, że od teraz jesteś tylko i wyłącznie konfuNdowany.
JESTEM SKONFUNDOWANA, CZYLI ZAKŁOPOTANA CZY ZDEZORIENTOWANA?
No i super już wiesz, że jak co, to jesteś skonfuNdowany, tylko co to tak naprawdę oznacza – zakłopotany, zdezorientowany?!
Dobre pytanie!
Na tyle dobre, tj. intrygujące, że nie omieszkałam je zadać kilku osobom.
”Co to znaczy, że ktoś jest skonfundowany?
No wiesz, jak ktoś powie ”jestem skonfundowany” to jak to rozumiesz? Co to znaczy?
Albo jak Tobie zdarza się tak powiedzieć – to kiedy? W jakim kontekście?”.
I tu najczęściej słyszałam, taką oto odpowiedź:
”No, chyba od angielskiego ”confused”… co?”
I tu padał na mnie wzrok pełen niepokoju – co ja na to?
A ja ciągnę dalej…
”Czyli skonfundowany to jaki?”
”No… zdezorientowany, zagubiony, skołowany. To taka mieszanka niepewności i zmieszania”.
I w tym oto momencie, na mojej twarzy pojawiał się uśmiech będący oznaką zadowolenia i w jakimś stopniu ulgi, że nie tylko ja, od zawsze kojarzę ”skonfundowanie” z zagubieniem, dezorientacją, a więc wygląda na to, że znam jego poprawne znaczenie i w dobrym kontekście go używam.
No, bo w końcu skoro tyle osób tak uważa, to coś w tym musi być?!
I tak było do chwili, gdy usłyszałam ”bycie skonfundowanym” w zupełnie innej sytuacji.
Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że co poniektórzy mówiąc, że są skonfundowani wyrażają swoje zakłopotanie, zawstydzenie.
I tu zapaliła mi się ”żarówka”!
To w końcu jak ma być?!
Skonfundowany to zakłopotany czy zdezorientowany?
Oczywiście w pierwszej kolejności postanowiłam zerknąć do internetu.
I taką oto znalazłam tam informację:
skonfundować daw. «wprawić kogoś w konfuzję, zakłopotanie, zbić z tropu, zawstydzić, speszyć, zszokować», a więc raczej mowa o tej drugiej wersji – najmniej popularnej wśród pytanych – i ani słowa o użyciu słowa ”skonfundowany” jako ”zagubiony w akcji”.
No to klops! Pięknie tyle lat… ehh
A potem zaczęłam zastanawiać się, skąd do licha wzięło mi się to ”zagubienie”.
Pierwsza myśl – jaka zresztą pojawiła się praktycznie u wszystkich zapytanych przeze mnie osób o znaczenie słowa ”skonfundowany” – czyli skojarzenie z angielskim słowem confusion oznaczającym zamieszanie, dezorientację, pomyłkę.
Ale wierząc temu, co pisze w internecie, to jest to niepoprawne skojarzenie, więc chyba czas na powrót do korzeni… i poszukanie odpowiedzi na następujące pytanie:
Skąd się wzięło to nieszczęsne słowo ”skonfundowany”?
Bo nie dość, że je się dziwnie pisze – z jakimś dodatkowym, ciężkim nie tylko do zapamiętania, ale przede wszystkim do wymówienia ”n” – to jeszcze nie wiadomo, co tak naprawdę znaczy.
SKONFUNDOWANY – ETYMOLOGIA
I co się okazało?
Czasownik skonfundować pochodzi od łacińskiego confuNdere oznaczającego mieszać.
A skoro mowa o łacinie to – jak to się zwykło mawiać: niedaleko pada jabłko od jabłoni – więc poszukałam i francuskiego odpowiednika tego czasownik, czyli confoNdre /kɔ̃fɔ̃dʀ/ [czyt. kąfądr]*, który jak łatwo było zgadnąć ma podobne znaczenie i oznacza mieszać albo łączyć coś.
Ale również:
Mylić (ne pas distinguer des choses…), wprawiać w zakłopotanie (troubler), zdemaskować (démasquer), zadziwić (frapper qq de…).
Co więcej, se confondre oprócz tego, że również oznacza plątać, mylić się, przenikać, mieszać ma jeszcze jedno dość charakterystyczne znaczenie:
przesadnie się usprawiedliwiać, dziękować.
A z kolei être confondu, to nic innego jak być zakłopotanym,
a więc nadal ani słowa o zagubieniu.
No cóż, czasem tak bywa, że intuicja poparta nadmiarem wiedzy zwyczajnie zawodzi.
W każdym razie przynajmniej wyjaśniło się pochodzenie tego nieszczęsnego ”N” w słowie skonfuNdowany.
1:0 dla mnie – wyszukane = zapamiętane 🙂
JESTEM SKONFUNDOWANY, CZYLI ZAKŁOPOTANY ZDEZORIENTOWANIEM…
Reasumując ”słownikowo” skonfundowany znaczy przede wszystkim zakłopotany, a wprowadzenie kogoś w konfuzję to doprowadzenie go do stanu zakłopotania czy zawstydzenia.
A więc spokojnie możesz powiedzieć, na przykład, że:
„Jestem tak skonfundowany, że zupełnie nie wiem, co powiedzieć.”
A jednak!
Czy poczucie zagubienia w danej sytuacji, na przykład niewiedza, jak dalej postąpić, nie wprowadza właśnie w stan zakłopotania?!
Zresztą najlepiej sam powiedz, w jakim kontekście najczęściej używasz albo słyszysz w czyjejś wypowiedzi skonfundowanie?
Spodobał Ci się artykuł, udostępnij go znajomym!
Bądź na bieżąco! Obserwuj bloga FRANG na Facebooku, Twitterze lub Google+.