JAK WYBRAĆ DOBRY SŁOWNIK?

Słownik - jak wybrać.

 

Dobry słownik do nauki języka obcego, czyli jaki? 

3 podstawowe kwestie, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze słownika do nauki języka obcego – nie tylko angielskiego czy francuskiego.

 

NAUKA JĘZYKA BEZ SŁOWNIKA

 

Choć osobiście nie wyobrażam sobie nauki języka obcego bez korzystania ze słownika, niestety na co dzień spotykam się – i to nie rzadko! – z osobami, które ”uczą się” języka angielskiego czy francuskiego, i praktycznie nie korzystają ze słowników.

A na pytanie:

To jak się uczysz?

Zazwyczaj pierwszą odpowiedzią jest… cisza.

A gdy ponawiam powyższe pytanie, tylko w nieco rozbudowanej formie:

No wiesz, jak się uczysz… nowych słówek, zwrotów… ich wymowy…

To wtedy zazwyczaj słyszę, że:

(…) biorę słówka z książki i sprawdzam w internecie (niekwestionowanym faworytem jest nadal google tłumacz), albo zerkam do słowniczka w książce (dużo rzadsza odpowiedź).

Wtedy łapię oddech w płuca i z jednej strony cieszę się, bo jednak ten słownik gdzieś tam jest obecny, ale z drugiej strony wybór narzędzia wspomagającego naukę języka (wszelkiej maści tłumacze), jak i sposób nauki (uczenie pojedynczych słów i bardzo często bez sprawdzania wymowy) pozostawiają wiele do życzenia.

 

CO DECYDUJE  – W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI – O WYBORZE SŁOWNIKA?

 

No dobrze, a jak już sięgamy po słownik, to w jaki sposób dokonujemy wyboru?

Dlaczego w końcu wybieramy ten a nie inny słownik?

Otóż stającą przed wyborem słownika, interesują nas przede wszystkim trzy kwestie:

  • typ słownika,
  • dostępność do jego zasobów,
  • język w jakim jest napisany.

Zatem, gdy staniesz przed dylematem ”Jaki słownik wybrać?” już na wstępie będziesz zmuszony odpowiedzieć sobie na następujące trzy pytania:

1. Jaki typ słownika wybrać?

Słownik to zbiór słów lub wyrażeń ułożonych i opracowanych według ściśle określonej zasady, która to właśnie decyduje o tzw. strukturze słownika.

Najpopularniejsze są oczywiście słowniki, w których hasła są ułożone w porządku alfabetycznym.

Ale nierzadko sięgamy również po ”słowniki-poradniki”, czyli słowniki tematyczne, które zawierają zbiór pojęć i wyrażeń z jakiejś ściśle określonej dziedziny wiedzy.

Jeśli chodzi o naukę języków obcych to w ręce pasjonatów językowych niekiedy wpadną także nieco bardziej specjalistyczne słowniki, między innymi, takie jak:

  • ortograficzny – zbiór słów bez opisu znaczeń, zawiera jedynie poprawną odmianę i pisownię wyrazu;
  • ortoepiczny – zalecenia dotyczące wymowy w szerokim tego słowa znaczeniu (fonetyki, fleksji i składni wyrazów budzących w tym zakresie wątpliwości);
  • ortofoniczny – zalecenia dotyczące poprawnej wymowy;
  • frazeologiczny – zbiór idiomów i fraz typowych dla danego języka;
  • terminologiczny (np. prawniczy, techniczny, medyczny) – zbiór wyrażeń charakterystycznych dla jakieś dziedziny wiedzy wraz z opisem ich znaczenia;
  • wyrazów obcych – zbiór słów jakiegoś języka pochodzących (przyjętych) z innych języków;
  • częstotliwościowy (frekwencyjny) – zbiór wyrazów lub związków frazeologicznych uszeregowanych zgodnie z częstością ich występowania, np. w mowie pisanej, mówionej, itd., zwykle uszeregowanie rozpoczyna się od słowa/wyrażenia najczęściej spotykanego;
  • synonimów (wyrazów bliskoznacznych) – zbiór haseł o tym samym bądź podobnym znaczeniu;
  • paronimów (wyrazów podobnych);
  • homonimów (wyrazów jednakowo brzmiących ale mających różne znacznie);
  • antonimów (wyrazów o przeciwnym znaczeniu).

Jak łatwo się domyślić powyższa lista (źródło: Wikipedia) nie wyczerpuje tematu, natomiast doskonale obrazuje różnorodność słowników dostępnych na rynku.

Zatem sam widzisz, że naprawdę jest w czym wybierać, a słownik słownikowi nierówny! – o czym będzie za chwilę…

2. Czy słownik ma być w wersji papierowej czy online?

Tu sprawa jest dość prosta. Zapewne wybierzesz wersje online.

Wiadomo czasy się diametralnie zmieniły. Teraz właściwie każdy ma dostęp do internetu i to nie tylko na komputerze.

Zresztą z praktycznego punktu widzenia, zdecydowanie szybciej i łatwiej jest wklepań szukane słówko do słownika online niż wertować kartki – czasem i setki kartek – w papierowym słowniku. Tu nie ma zwyczajnie czasu na sentymenty…

Zatem bez dwóch zdań, główną przewagą słowników elektronicznych jest ich prędkość w rozwiązywaniu naszych problemów językowych.

Ponadto za ich wyborem przemawia również to, że z reguły są najbardziej aktualnym źródłem wiedzy (często aktualizowanym) i co więcej bardzo często darmowej, co dla wielu osób nie pozostaje bez znaczenia.

Warto jednak pamiętać, że słowniki papierowe można również zakupić z płytą CD/DVD (zazwyczaj z darmowym – przez jakiś okres – dostępem do późniejszych aktualizacji) – oraz kodowanym dostępem do aplikacji czy dedykowanej strony internetowej zwierającej dodatkowe materiały do nauki.

Zapewniam, że to właśnie takie rozwiązanie, tj. słownik w wersji płytowej, uratowało z opresji niejednego tłumacza czy studenta lingwistyki.

Jak to możliwe?

Dostęp do internetu tak spowszedniał, że zapominamy o tym, że nadal, choć dość rzadko, ale jednak, zdarza się, że zostajemy odcięci od ”wirtualnego świata” i wtedy… nie pozostaje nic innego, jak przeprosić się ze słownikiem papierowy albo skorzystać ze słownika na płycie.

Tak czy siak, czas i wiedza to pieniądz, więc pragmatyzm bierze nad nami górę – wybieramy ”klikanie”, ale to wcale nie oznacza, że słowniki papierowe odeszły do lamusa i czasem warto właśnie po nie sięgnąć ręką…

3. Czy słownik ma być jednojęzyczny czy dwujęzyczny?

Zacznijmy od tego, jaka jest różnica pomiędzy słownikiem jedno- i dwujęzycznym.

Słownik jednojęzyczny to nic innego, jak zbiór słów (haseł) wraz z opisem ich znaczenia lub znaczeń, który zawiera typ odmiany słowa dla języków fleksyjnych, etymologię i przykłady użycia słowa dla każdego ze znaczeń (tzw. konkordancję), a to wszystko – jak sama nazwa mówi – opisane jest w jednym wybranym języku, np. angielskim, i wtedy mowa o słowniku angielsko-angielskim czy też francuskim i wtedy chodzi o słownik francusko-francuski.

Natomiast słownik dwujęzyczny (np. francusko-polski, polsko-angielski) składa się ze zbioru słów jednego języka (tzw. wejściowego) wraz z odpowiednikami w drugim języku (tzw. wyjściowym). Ponadto zawiera opis gramatyczny, odmianę i nierzadko przykłady użycia w drugim języku.

Zatem sam widzisz, że różnica jest i to znaczna.

Ale co ciekawe, ta dyferencja wcale nie ułatwia wyboru słownika.

Niestety, zwykle właśnie na tym etapie podejmowania decyzji – który słownik wybrać – sprawa nieco się komplikuje.

A dlaczego?

Ponieważ nauczyciel języka obcego zapewne wybrałby dla siebie, a zatem i polecił swoim uczniom, słownik jednojęzyczny.

Natomiast uczeń zdecydowanie chętniej sięgnąłby po słownik dwujęzyczny.

Skąd ta rozbieżność?

Jak zwykle – sprzeczność interesów 😉

Nauczycielowi zależy na tym by uczeń miał jak najczęstszy i jak ”najgłębszy kontakt” z językiem, więc wychodzi z założenia, że im mniej języka ojczystego tym lepiej dla jego wychowanka, toteż słownik jednojęzyczny, w którym wszystko jest napisane za pomocą tego jednego wybranego języka byłby najbardziej wskazany.

A dla ucznia – zwłaszcza tego początkującego czy średnio zaawansowanego – posługiwanie się słownikiem, w którym wszystko jest napisane słowami, których jeszcze nie zna albo zna ich nie za wiele, to istna tortura!

Bo do licha, ileż można sprawdzać słów, żeby w końcu zgadnąć znaczenie tego jednego!

Że już nie wspomnę, jak często się zdarza, że szukając znaczenia jednego słowa, przebrniemy przez taką ilość innych słów, że nawet nie pamiętamy czego szukaliśmy, tj. od jakiego słowa rozpoczęły się nasze poszukiwania.

I właśnie dlatego korzystanie ze słownika jednojęzycznego nie jest wskazane dla ”nowicjuszów językowych” – najzwyczajniej w świecie działa na nich skrajnie demotywująco! – i w takiej sytuacji najbardziej optymalnym rozwiązaniem wydaje się być wybór słownika dwujęzycznego (np. polsko-angielskiego i angielsko-polskiego w jednym).

Z kolei na wyższym poziomie znajomości języka nie sposób nie używać słownika jednojęzycznego. To jest już ten etap doskonalenia językowego, na którym korzystamy przede wszystkim z materiałów obcojęzycznych, a więc wybór słownika jednojęzycznego, np. francusko-francuskiego, wydaje się być rzeczą naturalną.

A co jeśli nie wiem na jakim jestem poziomie zaawansowania?

Nie pozostaje Ci nic innego jak wybrać przysłowiowy złoty środek, a więc korzystać ze słownika, który będzie napisany w języku obcym (opis haseł będzie w języku obcym), ale będzie też zawierał tłumaczenie szukanego przez Ciebie słowa na znany Ci dobrze język (np. ojczysty).

Z czasem i tak ”przerzucisz się” na wersje bardziej ”native”, bo z wyborem słownika to jak i z innymi rzeczami w życiu – do wszystkiego trzeba dojrzeć tyle, że w tym przypadku nie tyle emocjonalnie, co językowo.

No dobrze i to wystarczy, by wybrać dobry słownik?

Obawiam się, że nie.

Jest jeszcze, co najmniej 10 rzeczy, które powinny znaleźć się w dobrym słowniku językowym, m.in. francuskim i angielskim, i które koniecznie powinieneś wziąć pod uwagę chcąc wybrać ten dobry słownik.

Artykuł Cię zainteresował, udostępnij go znajomym!

Bądź na bieżąco! Obserwuj bloga FRANG na Facebooku, Twitterze lub Google+.

GRATIS!

E-book ”Efektywna nauka języka”,

który podpowie Ci jak skutecznie i zarazem bezboleśnie nauczyć się języka obcego.

Efektywna nauka języka - ebook FRANG

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *